Czym jest PDRN i jak działa w kosmetykach?

PDRN, znane także pod nazwą polinukleotydów, to od jakiegoś czasu bardzo trendujący składnik, który pojawia się w coraz większej gamie kosmetyków. W tym wpisie dowiesz się, co to jest PDRN, jakie ma działanie i czy warto go uwzględniać w swojej pielęgnacji.
PDRN, znane także pod nazwą polinukleotydów, to od jakiegoś czasu bardzo trendujący składnik, który pojawia się w coraz większej gamie kosmetyków. W tym wpisie dowiesz się, co to jest PDRN, jakie ma działanie i czy warto go uwzględniać w swojej pielęgnacji.
Co to jest PDRN?
Polideoksyrybonukleotydy, od których pochodzi skrót PDRN, to fragmenty DNA, czyli kwasu nukleinowego, cząsteczki wszechobecnej w każdym organizmie żywym. Pierwszorzędową rolą DNA jest przechowywanie informacji genetycznej, decydującej o budowie wszystkich białek w komórce. Kwas deoksyrybonukleinowy jest przechowywany w komórce, w strukturze nazywanej jądrem komórkowym i jeśli pojawia się w przestrzeni międzykomórkowej, dzieje się to w wyniku uszkodzenia lub apoptozy tzw. zaprogramowanej śmierci komórki. Takie wolne fragmenty DNA stają się wtedy przekaźnikiem informacji dla otaczających komórek, dając im sygnał o konieczności zwiększenia działań naprawczych, by odzyskać integralność strukturalną, jak i funkcjonalną tkanki.
Polinukleotydy wpływają na komórkę w dwóch mechanizmach:
Poprzez stymulację receptora A2A - Receptor jest białkiem zlokalizowanym w błonie komórkowej i pełni rolę odbiornika, który w momencie połączenia z pasującą do niego cząsteczką, inicjuje reakcję wewnątrz komórki. W zależności od komórki, na której się znajduje, może zapoczątkować inny efekt.
Rysunek 1 Działanie PDRN w wyniku aktywacji receptora A2A
Ścieżka ratunkowa – budujące PDRN nukleotydy stanowią materiał budulcowy niezbędny do naprawy DNA, które uległo uszkodzeniu np. w wyniku promieniowania UV.
Właściwości kwasów nukleinowych do pobudzania regeneracji zainspirowała badaczy, by w latach 80. XX w. wykorzystać fragmenty DNA pozyskiwane z nasienia łososia w badaniach nad gojeniem się ran oraz redukcją powstających przy tym blizn. Jednak nie tylko medycyna regeneracyjna korzysta z możliwości, jakie dają polinukleotydy. Również medycyna estetyczna oraz kosmetologia znalazły zastosowanie dla regeneracyjnych właściwości polinukleotydów.
Mezoterapia z PDRN to popularny zabieg należący do kategorii boosterów tkankowych, których zadaniem jest pobudzenie procesów regeneracyjnych i odbudowujących w skórze. Oczekiwanym rezultatem takiej procedury jest poprawa wyglądu skóry, a także przywrócenie jej witalności, jędrności i elastyczności. Za pomocą igły wprowadza się pod skórę preparat z polinukleotydami pozyskiwanymi z łososia, który stymuluje regenerację, odnowę oraz poprawę nawilżenia. W związku z tym, że jest to zabieg stymulujący naturalne procesy regeneracyjne organizmu, konieczne jest wykonanie serii takich iniekcji, a także świadomość, ze efekty mogą nie być dostrzegalne natychmiast, a w pewnym odstępie czasu.
Producenci kosmetyków niejednokrotnie starają się wprowadzić do swoich produktów rozwiązania, które z powodzeniem znalazły zastosowanie w gabinetach kosmetycznych. Nie inaczej było z polinukleotydami, które w Korei stały się popularnym składnikiem spotykanym w serach, ampułkach czy esencjach.
Co to jest PDRN w kosmetykach?
PDRN w kosmetykach, to u podstaw ta sama substancja wykorzystywana w gabinetach estetycznych – fragmenty DNA. Największą różnicą są rozmiary cząsteczki, które limitują możliwości działania w przypadku produktów stosowanych na skórę. W takich przypadkach stosowany PDRN ma mniejsze rozmiary, by móc być zaabsorbowany przez warstwę rogową naskórka. Duże cząsteczki PDRN wykorzystywane w preparatach podawanych drogą iniekcyjną, nie miałyby możliwości samodzielnie spenetrować skóry, dlatego też podaje się podskórnie. A ponad to coraz częściej wśród kosmetyków anti-aging można odnaleźć polinukleotydy pochodzenia roślinnego lub bakteryjnego. Jednak główne działanie PDRN roślinnego lub bakteryjnego pozostaje takie samo, jak w przypadku wersji odzwierzęcej – utrzymaniu skóry w dobrej kondycji jak najdłużej.
Efekty działania polinukleotydów jako składników kremów i serum:
- Pobudzenie regeneracji skóry
- Poprawa jędrności i elastyczności skóry
- Redukcja widoczności zmarszczek
- Rewitalizacja skóry
- Intensywne nawilżenie
- Łagodzenie podrażnień i zaczerwienień
- Poprawa wyglądu skóry

Kosmetyki z PDRN
Zgodnie z aktualnymi trendami, kosmetyki i pielęgnacja nie służą już tylko zmniejszeniu widoczności zmarszczek i odzyskaniu jędrności i elastyczności skóry, a utrzymaniu zdrowego, promiennego i gładkiego wyglądu skóry jak najdłużej. Właściwości regenerujące oraz rewitalizujące polinukleotydów doskonale wpisują się w ten trend, dlatego polecane są nie tylko dla cer dojrzałych, ale również dla innych typów skóry, jako profilaktyka i element tzw. filozofii longevity.
Właściwości higroskopijne cząsteczek PDRN, czyli zdolność do wiązania i zatrzymywania w swojej strukturze wody, sprawiają, że znajdą one również zastosowanie w kosmetykach nawilżających.
Dzięki wysokiej biokompatybilności, czyli możliwości oddziaływania na ludzką skórę, bez wywoływania działań niepożądanych oraz właściwościom łagodzącym i redukującym zaczernienia czy podrażnienia, polinukleotydy będą nieocenionym wsparciem w pielęgnacji skóry wrażliwej.
Warto pamiętać, że podobnie jak w przypadku zabiegów mezoterapii, polinukleotydy zawarte w kremach i serach będą przynosiły rezultaty przy systematycznym stosowaniu, a najlepszym efektem ich działania, będzie utrzymanie skóry w zdrowym i promiennym stanie.
Podsumowanie
Polinukleotydy, dzięki swojemu udowodnionemu działaniu mają szansę na stałe zagościć w kosmetykach do pielęgnacji twarzy. Ich wielokierunkowe działanie regeneracyjne i odbudowujące będzie idealnym uzupełnieniem różnorodnych rutyn pielęgnacyjnych, zarówno tych nastawionych na działanie przeciwzmarszczkowe, jak i tych, dedykowanych skórom suchym i wrażliwym. A właściwości łagodzące sprawiają, że dobrze sprawdzą się komponowane razem ze składnikami, które choć skuteczne mają tendencję do wywoływania przesuszeń i podrażnień.
Źródła:
- Akaberi S M, Sharma K, Ahmadi-Ashtiani H R, Hedayati M. Polydeoxyribonucleotide in Skincare and Cosmetics: Mechanisms, Therapeutic Applications, and Advancements Beyond Wound Healing and Anti-aging. J Skin Stem Cell. 2025;12(1):e159728. https://doi.org/10.5812/jssc-159728.
- Qi T, Pan M, Shi H, Wang L, Bai Y, Ge Q. Cell-Free DNA Fragmentomics: The Novel Promising Biomarker. Int J Mol Sci. 2023 Jan 12;24(2):1503. doi: 10.3390/ijms24021503. PMID: 36675018; PMCID: PMC9866579.
- Lee KWA, Chan KWL, Lee A, Lee CH, Wan J, Wong S, Yi KH. Polynucleotides in Aesthetic Medicine: A Review of Current Practices and Perceived Effectiveness. Int J Mol Sci. 2024 Jul 27;25(15):8224. doi: 10.3390/ijms25158224. PMID: 39125793; PMCID: PMC11311621.